6 grudnia 2019 świętowałyśmy 6. urodziny istnienia Gangu. Yaay. Niewiarygodne, że tak to zleciało. Był włóczkowy tort, dzierganie, ciasteczka w kształcie alpaki… Był czas na wspomnienia, podsumowania. Było sporo gości, radości, dziergania i… moc pomysłów na przyszłość.

Czasami trzeba włóczkę przewietrzyć, więc pojechałyśmy w gości do Siedlęcina. Tam, we wspaniałych okolicznościach przyrody, pod kilkusetletnią lipą spędziłyśmy przepiękne lipcowe popołudnie. Jeśli jeszcze nie znacie, tego miejsca, to wybierzcie się koniecznie. Wieża Rycerska w Siedlęcinie to wyjatkowy obiekt. Ponadto, latem, to idealne miejsce, żeby schronić się przed upałem.

Siedzimy w Mikavce* i szykujemy udziergi do pierwszego przywdziana drzewek na jeleniogórskim deptaku. Wszystko jest przemyślane, robótki wzorcowe… Będzie pięknie. A nasze ocieplone drzewka sfotografuje Marek Niedźwiecki, o czym dowiemy się z Jego bloga. *kawiarnia w Jeleniej Górze, przy ulicy Konopnickiej, działająca w latach 2019-2020

Marcowe spotkanie klubu w nieistniejącej już fantastycznej kawiarni Kukutu Cafe, która mieściła się w Jeleniej Górze przy ul. Nowowiejskiej. Było tam wielkie okno z widokiem na zieleń.

Kolejny raz świętowałyśmy Dzień Dziergania w Miejscach Publicznych w Altanie w Parku Norweskim. Było hucznie! Poczęstunki, śpiewy, mnóstwo pięknych robótek i wspaniałych gości.

Wiosna i lato 2016 to były niezwykle aktywne. Wzięłyśmy udział w akcji szydełkowania ośmiorniczek dla wcześniaków, co było niezwykle wzruszające. Nasze klubowiczki własnoręcznie zrobiły kilkadziesiąt maskotek, które następnie przekazane zostały na jeleniogórski oddział wcześniaków. Brawa dla wszystkich, którzy wzięli udział w tym zacnym wydarzeniu.

Postanowiłyśmy, że będziemy obchodzić Dzień Dziergania w Miejscach Publicznych. Altana stojąca w cieplickim Parku Norweskim okazała się miejscem do tego stworzona, a pogoda. Cóż. Taką właśnie zamawiałyśmy. Nie zabrakło włóczki, przygodnych gości, zaintrygowanych spojrzeń i nowych znajomości.

Nasz pierwszy #yarnbombing. Ten wielki udzierg zawinęłyśmy wokół kolumny stojącej przy Bankowej 27, tuż przy budynku naszej biblioteki. Nie było lekko, marzły dłonie, i w ruch poszła drabina…

Historia Gangu Włóczykija sięga 2013 roku. Tegoż roku, jesienią, narodził się pomysł i potrzeba wspólnych spotkań z włóczką. 6 grudnia w sali konferencyjnej Książnicy Karkonoskiej spotkaliśmy się po raz pierwszy. Sala pękała w szwach, a my – organizatorki – z dumy. Liczba gości przeszła nasze najśmielsze oczekiwania.